Tak, ten wysoki blok z prawej to Kartuska 12/14/16/18. Całe osiedle istnieje do dziś, stosunkowo nieznacznie przekształcone (trochę nadbudowanych poddaszy).
Ja mam nawet dwa spisy ulic, wydane tuz po wojnie: niemieckie ulice jak sie teraz nazywaja i polskie nazwy ulic jak po niemiecku brzmialy.
Przyslowie mowi: "nicht verzagen - Dieter fragen" (nie poddac sie)
Ładnie odbita pieczęć Kościoła św. Franciszka z Asyżu z lat 30. oraz druga - dzielnicowego Urzędu Stanu Cywilnego (Staatliches Standesamt Danzig-Schidlitz)
Olala, ze Justynka takie kosztowne rzeczy ma, to ja podziwiam i zazdroszcze.
Dziekuje Ci bardzo ze nam to tutaj pokazalas.
Gorna pieczatka jest z Pierwszej Komuni Swietej, a ostatnia z koscielnego slubu. To od Twoich dziadkow?
No nie żartuj, Dieterze. Nie mam korzeni, czy to niemieckich, czy polonijnych związanych z WMG. Moja rodzina pochodzi z Kujaw i Wielkopolski.
To od Twojego dobrego kolegi - Huberta. Z przyjemnością informuję Cię, że ksiądz Hubert w ogóle nie wygląda na swój wiek. Wyprostowana sylwetka, pewny głos, bujna czupryna, a prowadzi wielkie terenowe auto, jak czterdziestolatek. Aż trudno było za nim nadążyć. Mamy w planach wybrać się wspólnie do Żarnowca, by w kronice parafii poszukać śladów po rodzinie Stanisława Białka - przedwojennego proboszcza Kościoła św. Franciszka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum