Dawny Gdańsk

Nie-dawny Gdańsk - ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"

outsider75 - Sro Kwi 05, 2006 12:13 am
Temat postu: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
autobus "ogórek" nigdy tego nie zapomnę, przejechac sie takim to nie to co teraz
syrenka - Sro Kwi 05, 2006 12:06 pm

:)
Niezapomniany smród spalin w środku... :mrgreen:

Sabaoth - Sro Kwi 05, 2006 4:36 pm

Dla mnie, w dzieciństwie największym przeżyciem było usiąść obok kierowcy (po drugiej stronie silnika :^^ ), kilka razy dostąpiłem tego zaszczytu. No i jeszcze jazda "ogórkową" przyczepą, mmmm.... mniodzio.
seestrasse - Sro Kwi 05, 2006 4:44 pm

Lusinek (chyba) napisał/a:
Chociaż moimi ulubionymi busami z dzieciństwa były potężne Jelcze-"ogórki"
Wchodziło się do środka jak do jakiegoś... samolotu Tak to sobie przynajmniej wtedy kojarzyłem Pamiętam, jaką miałem frajdę, kiedy kierowca pozwalał mi siadać na samym przodzie, na pojedynczym siedzeniu... i ten wielki silnik obok... tia...

Saabulek napisał/a:
Ja też je lubiłem i nawet parę razy siedziałem obok kierowcy, na pojedyńczym siedzeniu i może ze dwa razy na silniku :mrgreen: Fajne były jeszcze "ogórkowe" przyczepy. A jeździłeś tymi z drzwiami otwieranymi na klamkę? Z kontrolerem siedzącym przy drzwiach i sprawdzającym bilety?

normalnie :dziadek: :hihi:

Hochstriess - Sob Sie 12, 2006 5:46 pm

Ja pamietam ogórki z kontrolerem i z drzwiami z klamką:-) Jezdzilam autobusami do szkoly.Z Niedziwednika bylo wiele linii autobusowych,szybko ogórki zostaly wyparte przez Berliety,ale na trasie do "Gdanska" (do dzis dnia jezdze z Wrzeszcza do Gdanska;) na linii 131 (wiem,ze na Olszynke, wiem) utrzmaly sie najdluzej.Do klamki musialam doskakiwac,jelsi nie bylo doroslych na przystanku...
penetrator - Sob Sie 12, 2006 9:04 pm

Miały "ogórki" niezłe powodzenie...
Zdzislaw - Nie Sie 13, 2006 3:33 pm

Furya napisał/a:
Ja pamietam ogórki z kontrolerem i z drzwiami z klamką:-) Jezdzilam autobusami do szkoly.Z Niedziwednika bylo wiele linii autobusowych,szybko ogórki zostaly wyparte przez Berliety,ale na trasie do "Gdanska" (do dzis dnia jezdze z Wrzeszcza do Gdanska;) na linii 131 (wiem,ze na Olszynke, wiem) utrzmaly sie najdluzej.Do klamki musialam doskakiwac,jelsi nie bylo doroslych na przystanku...


hm..... nie wiem skąd wzięła sie używana przez Was nazwa "ogórek", bo w "moich" młodych latach funkcjonowało powszechnie zupełnie inne określenie na ten wynalazek....
Jelcze stanowiące podstawowe wyposażenie tzw. WPKGG (kto rozszyfruje ten skrót - choć dla uczestników tego forum rozwiązanie powinno zając ok. 30 sek), nazywane były powszechnie "kaszalotami". Jak pamiętam nazwa ta wzieła sie od widoku en face tegoż autobusu jako zywo przypominającego .... owego ssaka.
Dodatkowo podam, iż w latach 60 -tych drugim typem autobusu miejsckiego używanym w Gdańsku były SAN-y (nie Autosany) z podobnym do Jelcza rozwiązaniem konstrukcyjnym tj, z silnikiem do ktorego dostęp był z wnetrza autobusu, po zdjęciu pokrytej tzw. skajem pokrywy. Smierdzialo w nich olejem i spalinami czyba jeszcze bardziej niz w Jelczach.
"Szał ciał i uprzęży" nastapil pod koniec lat 60-tych jak pojawiły sie Jelcze "kaszaloty" o kontsrukcji przegubowej kursujące np. na linii czerwonej 129 i 129-bis z przymorza na Stogi/Sianki/Hojbudy m.in. po dwukierunkowej wtedy ul. Wosia Budzysza.

lusinek1 - Nie Sie 13, 2006 10:44 pm

seestrasse napisał/a:
Lusinek (chyba) napisał/a:
Chociaż moimi ulubionymi busami z dzieciństwa były potężne Jelcze-"ogórki"
Wchodziło się do środka jak do jakiegoś... samolotu Tak to sobie przynajmniej wtedy kojarzyłem Pamiętam, jaką miałem frajdę, kiedy kierowca pozwalał mi siadać na samym przodzie, na pojedynczym siedzeniu... i ten wielki silnik obok... tia...

normalnie :dziadek: :hihi:

No cóż, czas leci... hehehe :hihi:
Tak BTW, bez związku z Miastem, ale za to troszkę a propos "ogórków" i transportu miejskiego: niedawno byliśmy z Moją-Ładniejszą-Połową na wakacjach w miejscu, gdzie tabor ichniego ZKM/PKS składa się w znakomitej większości z takich oto, moim skromnym i subiektywnym zarazem zdaniem prześlicznych, pojazdów:

postman - Sro Sie 23, 2006 9:36 pm

http://moto.allegro.pl/sh...?item=121897635 może zrzuta :hurra:
gargoyle dfl - Sro Sie 23, 2006 9:59 pm

trzeba by popytac Mikiego ,moze po starych znajomosciach mozna wypożyczyc :^^
Mikołaj - Sro Sie 23, 2006 11:07 pm

Cytat:
byliśmy z Moją-Ładniejszą-Połową na wakacjach w miejscu

Ha! od razu poznaję, spędziłem tam trochę czasu! A o tamtejszych autobusach pisaliśmy już :arrow: kiedyś
Cytat:
popytac Mikiego ,moze po starych znajomosciach

w tej branży nie mam zbyt wiele znajomości :wink:

gargoyle dfl - Sro Sie 23, 2006 11:15 pm

ale -sprzedawca z Lodzi -Mikolaj z Lodzi , :wink: napewno sie dogadaja
MIRECKI - Czw Sie 24, 2006 7:40 am
Temat postu: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
Jako młody chłopak zawsze lubiałem jeżdzić autobusami .
Zawód kierowcy był na topie a tak poza nawiasem te autobusy nie miały wspomagania
układu kierowniczego muskuły pracowały hehe :)

Ciekawa fotka ogórek z przyczepką :OO :OO

Zoppoter - Czw Sie 24, 2006 8:28 am

postman napisał/a:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=121897635 może zrzuta :hurra:


Ale to wersja międzymiastowa. W barwach MPK to one rzadko występowały, raczej w ramach uzupełniania braków w taborze były stosowane, jednak na ogół w kremowo-niebieskim malowaniu typowym dla PKS

Piotr - Czw Sie 24, 2006 11:08 am
Temat postu: Re: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
MIRECKI napisał/a:

a tak poza nawiasem te autobusy nie miały wspomagania



Zarówno Jelcz jak i Karosa 706RTO miały wspomaganie. Pneumatyczne zresztą. Do dzisiaj pamiętam charakterystyczne posykiwanie serwa podczas gdy szef interesu kręcił kółkiem.
Co prawda było to chyba raczej wspomaganie trochę symboliczne, nie dało się prowadzić ogórka w stylu dzisiejszych Solarisów i innych Manów (ta rączka zwieszona lużno, ten ogólny luz...) Taki dzisiejszy kierowca przeniesiony z automatycznej skrzyni na niesynchronizowaną skrzynię ogórka nie wyjechałby z zajezdni.
Piotr

penetrator - Nie Sie 27, 2006 8:56 pm

Ogóreczek w wersji "full wypas".
MIRECKI - Nie Sie 27, 2006 10:24 pm
Temat postu: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
Witam galeria się powiększa ogórasów więc ja też coś dodam :OO
Zoppoter - Pon Sie 28, 2006 11:28 am

penetrator napisał/a:
Ogóreczek w wersji "full wypas".


Ale to jest oryginalna Skoda-Karosa, a nie Jelcz.

rispetto - Pon Sie 28, 2006 1:49 pm

A ten jaki piękny : :^^

Zoppoter - Pon Sie 28, 2006 1:58 pm

rispetto napisał/a:
A ten jaki piękny : :^^
Obrazek


Pierwsza seria przegubowców, krótka bo za długi.

MIRECKI - Wto Sie 29, 2006 12:25 am
Temat postu: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
Witam przyglądam się uwagom na temat marki i nazwy i znalazłem artykuł.
Jelcz-Skoda 706 RTO Karosa z roku 1960

Zacytuje"Autobusy JELCZ-KAROSA były produkowane w trzech podstawowych wersjach: miejskiej, turystycznej i LUX (dalekobieżnej). Na bazie wersji miejskiej były montowane autobusy przegubowe. Autobus JELCZ-KAROSA był głównym pojazdem polskich firm komunikacyjnych w latach 60-tych."

Zoppoter - Wto Sie 29, 2006 8:05 am
Temat postu: Re: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
MIRECKI napisał/a:

Zacytuje"Autobusy JELCZ-KAROSA były produkowane w trzech podstawowych wersjach: miejskiej, turystycznej i LUX (dalekobieżnej). Na bazie wersji miejskiej były montowane autobusy przegubowe. Autobus JELCZ-KAROSA był głównym pojazdem polskich firm komunikacyjnych w latach 60-tych."


To zdjęcie przedstawia owszem Jelcza. Tamto to była Skoda-Karosa. Jesli ktoś nie wie: Jelcz produkował te autobusy na licencji kupionej od czechosłowackiej Skody. Karosa to czechosłowacka firma, która produkowała nadwozia autobusowe. Podwozia i układy napedowe pochodziły od Skody; te same silniki typo RTO stosowano w ciężarowych samochodach Skoda-Liaz, w Polsce znanych wówczas głównie jako ciągniki siodłowe i śmieciarki.

W mowie potocznej oryginalne czechosłowackie autobusy nazywane były po prostu Karosa, a polskie to Jelcze. W okresie, kiedy to produkowano pojawiały sie drobne różnice między autobusami oryginalnymi i licencyjnymi.

roland - Wto Sie 29, 2006 12:29 pm

Wspomnienia związane z tymi autobusami mam niezbyt przyjemne. Nie mogłem nimi jeździć bez aviomarinu :yyy: Najgorzej jeździło się na kole.................
MIRECKI - Wto Sie 29, 2006 8:19 pm

Oczywiście Zoppoter ma racje - to byla licencja czechosłowacka ale gdyby nie to logo nad chlodnicą ....to nie do rozpoznania . Np: Skoda teraz robi Wolkswageny i jak je odróżnić ?
ale to inna bajka :OO :co_jest:

Zoppoter - Sro Sie 30, 2006 7:47 am

MIRECKI napisał/a:
Oczywiście Zoppoter ma racje - to byla licencja czechosłowacka ale gdyby nie to logo nad chlodnicą ....to nie do rozpoznania .


A nie, detali różniących obydwie marki było więcej....

penetrator - Sob Wrz 16, 2006 8:53 pm

Ciekawa wersja Skody-Karosy.
turecki - Sro Gru 06, 2006 11:00 pm

a tu wersja letnia superlux-istnieje do dziś[o ile się nie mylę]
penetrator - Sro Gru 06, 2006 11:21 pm

A tu już w komplecie cały zestaw.
woytek - Wto Sty 09, 2007 3:27 pm

co do wspomnień...

Oj czekało się czasem w zimie na taki z przyczepką. Na dawnych rozkładach czasy przyjazdu podane były jedynie orientacyjnie (w godz... co ... min.). Czasami więc dopiero za trzecim/czwartym razem... I najlepsze miejsce (oprócz tego obok kierowcy w samym autobusie) było w przyczepce z przodu z lewej.

Co ciekawe jako dzieciak czasem robiłem takie próby - stojąc z przodu w autobusie śpewałem sobie głośno i nikt tego nie słyszał... silnik był taki głośny że skutecznie zagłuszał. Mimo kilku prób nikt nie był w stanie mnie usłyszeć czy zauważyć moich starań... pewnie i dobrze:) No i kiedyś byli jeszcze konduktorzy na swoim charakterystycznym siedzonku. Oj to były czasy:) Teraz w neoplanie drzwiami trzasnąć się nie da...

Pozdr

Gdynka - Wto Sty 09, 2007 9:13 pm

penetrator napisał/a:
Ciekawa wersja Skody-Karosy.

Skody Corsy? :???:

seestrasse - Wto Sty 09, 2007 9:22 pm

Opel Corsy :hihi:
penetrator - Pią Mar 02, 2007 11:21 pm

Fajne zdjęcie ze strony gdańskiego PKS-u.
wodnik88 - Pon Mar 05, 2007 8:59 pm

Wiele się nie zmieniło, no chyba, że nie ma korków na 3maja :wink:
seestrasse - Pon Paź 15, 2007 11:51 pm

ogórki są wśród nas :hihi:
feyg - Wto Paź 16, 2007 2:36 pm

seestrasse napisał/a:
ogórki są wśród nas :hihi:


:hihi: i do tego zielone ....

Seeburg - Wto Paź 16, 2007 7:38 pm

W albumie Kosycarza na stronie 95 zamieszczono zdjęcie z katastrofy "ogórka", która miała miejsce w dn. 15.01.1979 (autobus spadł z wiaduktu niedaleko rafinerii). Zdjęcie błędnie podpisano, iż przedstawia autobus m-ki "San".
feyg - Sro Paź 17, 2007 5:42 pm

Seeburg napisał/a:
W albumie Kosycarza na stronie 95 zamieszczono zdjęcie z katastrofy "ogórka", która miała miejsce w dn. 15.01.1979 (autobus spadł z wiaduktu niedaleko rafinerii). Zdjęcie błędnie podpisano, iż przedstawia autobus m-ki "San".

...A na naszym forum można sobie poczytać o innym "ogórku" który miał pod Przejazdowem "bliskie spotkanie czwartego stopnia" z wąskotorowym wagonem motorowym.
http://www.forum.dawnygda...er=asc&start=30

Seeburg - Sro Paź 17, 2007 9:38 pm

Fantastyczne. Dzięki ! Wąskotorówki to też moja mała pasja.
Vilip - Pią Paź 19, 2007 8:44 am

seestrasse napisał/a:
ogórki są wśród nas :hihi:

czy to zdjecie przypadkiem nie zostało zrobionie przy moście w okolicach WOC-u w N.Porcie ??

seestrasse - Pią Paź 19, 2007 5:17 pm

przypadkiem tak :wink:
war1 - Wto Sty 08, 2008 4:35 pm

a tu 1 komunia mojej "starszej" rocznik 46' chyba na Szerokiej z "ogórkiem" w tle
lupi - Nie Gru 07, 2008 11:36 pm

Sabaoth napisał/a:
Dla mnie, w dzieciństwie największym przeżyciem było usiąść obok kierowcy (po drugiej stronie silnika :^^ ), kilka razy dostąpiłem tego zaszczytu. No i jeszcze jazda "ogórkową" przyczepą, mmmm.... mniodzio.

Niewątpliwie chyba wszyscy chłopcy nosili w sobie to marzenie ;)

Dostojny Wieśniak - Sob Gru 13, 2008 1:58 am

Ogórek na promie. Autor zdjęcia nieznany. A to miejsce, fakt. Rewelacyjne bylo.
bavar - Czw Gru 25, 2008 2:31 pm

I ja pamiętam owe 'ogórki'! A oprócz tego taki dziwny [z dzisiejszej perspektywy oczywiście] wynalazek przystankowy, jakiego pochodną formę spotkamy chyba tylko jeszcze na naszych peronach PKS-u, czyli barierki prowadzące pasażerów tylko i wyłącznie do drzwi autobusu... :haha: To chyba miało być po to, aby nikt się nie pchał... :hiihihi: Nigdy nie zapomnę tych barierek na przystanku na starym chełmie koło poczty 8)) Tak, tak... tam właśnie w latach 80. był przystanek w kierunku Centrum...
Jerzy Makieła - Czw Gru 25, 2008 5:28 pm

bavar napisał/a:
Tak, tak... tam właśnie w latach 80. był przystanek w kierunku Centrum...


Ano był :D :D

turecki - Sob Sty 10, 2009 2:33 pm

Czy ktoś z szanownych forumowiczów i forumowiczek orientuje się gdzie w pomorskim może być choćby wrak sana h100 lub jego poprzedników?albo inny ciekawy autobus?
feyg - Sob Sty 10, 2009 6:26 pm

turecki napisał/a:
Czy ktoś z szanownych forumowiczów i forumowiczek orientuje się gdzie w pomorskim może być choćby wrak sana h100 lub jego poprzedników?albo inny ciekawy autobus?

W Zachodnio-pomorskim jest jeden SAN H 100

adpo6 - Nie Lut 22, 2009 5:23 pm

Ogórek jeszcze raz. http://www.ltek.strefa.pl...01.php?strona=3
Mikołaj - Pon Lut 23, 2009 2:22 pm

turecki napisał/a:
albo inny ciekawy autobus?

ja tylko wiem, gdzie stoją :arrow: trolejbusy

luanda - Sob Kwi 04, 2009 8:46 pm

W galerii nie znalazłem ogórka na Dolnym Mieście, więc pozwolę sobie dodać ogórka z hakiem na Łąkowej.
Fasola_Gdańsk - Pon Kwi 06, 2009 11:15 am

http://www.trojmiasto.pl/...p?id_news=32312

Cytat:
25-letni ogórek? Tak, jeśli chodzi o autobus, który w latach 70. królował na polskich drogach. W sobotę ten legendarny pojazd pojawił się w Gdańsku i wkrótce będzie atrakcją turystyczną miasta.

Autobus Jelcz 043 zwany popularnie "ogórkiem", to już kolejny po sprowadzonym w styczniu tego roku tramwaju typu 102 Na, zabytkowy pojazd w Gdańsku, który wykorzystywany będzie w liniowym ruchu turystycznym jako atrakcja turystyczna.

Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego od dłuższego czasu rozglądało się za sprawnym technicznie "ogórkiem", a ponieważ tego typu pojazdów w Polsce jest jak na lekarstwo, poszukiwania były żmudne.

- Najpierw prowadziliśmy rozmowy z prywatnym właścicielem w Gdańsku. Niestety, jego autobus był w bardzo złym stanie technicznym, remont oraz wysoka cena zakupu nie były opłacalne. Ostatecznie autobus znaleziono na Śląsku - wyjaśnia Adam Kaszubowski, prezes PSSTM.

"Ogórki" były produkowane w zakładach Jelcz od 1959 do 1984 roku na licencji czeskiej. Pojazdy były przez lata w komunikacji publicznej w całym kraju, w tym także w Gdańsku.

- Autobus jest w doskonałym stanie technicznym, ma oryginalne siedzenia, silnik, a nawet kasownik. W latach 80. służył jako autobus socjalny w zakładach Jelcz. Później przez wiele lat stał bezużyteczny. Pochodzi z 1984 roku, trzy lata temu przeszedł remont kapitalny - opowiada Kaszubowski.

Właścicielem zabytkowego pojazdu został Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. W najbliższym czasie autobus zostanie przystosowany do gdańskich warunków eksploatacyjnych i publicznie zaprezentowany.

- "Ogórki" są bardzo znane i z wielkim sentymentem wspominane przez pasażerów. Mamy nadzieję, że sprowadzony autobus stanie się nie tylko wizytówką miasta, ale i regionu - zapowiada Kaszubowski.

turecki - Pią Kwi 10, 2009 9:44 am

ktoś mnie uprzedził...ale dodam ,że zdjęcie z dolnego miasta to właśnie TEN ogórek!!! tyle,że jeszcze w nietypowym ubranku.
luanda - Pią Kwi 10, 2009 10:34 am

turecki napisał/a:
ktoś mnie uprzedził...


JAM CI TO!!!!!!!

:hiihihi:

Wracam do domu... Ok. 07:00 rano, sobota... A tu coś DYMI!, ja pontona STOP! Wyskoczyłem, za telefon chwyciłem i łapię... A dymogór do mnie truuuu, truuuuu! :)
To było miłe! Potem żałowałem, że nie dogoniłem i nie wprosiłem się na przejazd, ale śląskie szyldy mnie speszyły...

Radek68 - Czw Kwi 30, 2009 9:04 pm

No i... co? Gdzie ten jelcz, opss... ogórek, którym - jeśli bedzie tylko możliwość - przejadę się na pewno, jest po prawie miesiącu od poprzedniego posta?
penetrator - Sob Maj 02, 2009 7:27 pm

Nabiera "gdańskich" kolorków. :D
turecki - Czw Maj 07, 2009 10:58 pm

w temacie nabierania kolorków...PSSTM pilnie poszukuje zdjęć -głównie kolorowych jelczy gdańskich z lat 60-80 ,zwłaszcza z domowych archiwów.Poszukiwane zdjęcia pomogą w odtworzeniu wyglądu jelcza historycznego.Mogą to też być zdjęcia z albumów o Gdańsku,ale dobrze gdyby były widoczne detale typu herb wpk g-g,napisy,kształt liter umiejscowienie tablic itd.Nie jest konieczny cały widok pojazdu,bo dzięki wielu zdjęciom fragmentów można całość odtworzyć.Sprawa jest pilna i liczę na forumowiczki i forumowiczów fdg,którym sprawy Gdańska są bliskie. :== :orbis_gd: :co_jest:
mribiega - Sob Maj 09, 2009 6:04 pm
Temat postu: Wypadek ogorka 125
Witam Serdecznie poraz pierwszy!
Bedac malym chlopakiem,okolo roku 1972.73 widzialem na wlasne oczy wypadek ogorka 125 na ulicy wtedy Marchlewskiego,teraz Janka Wisniewskiego w Gdyni stoczni. Bylo to tuz przed betonowym plotem ZNTK jadac w kierunku centrum. Prawie dokladnie tam gdzie teraz stoi nowa stacja benzynowa chyba statoil?
Pamietam, wypadek mial miejsce po poludniu.Autobus byl wypchany ludzmi, wpadajac do rowu przewrocil sie i zcial kilka latarni betonowych. Jeszcze duzo lat widywałem odlamana gorna czesc latarni przysypana ziemia kolo wspomnianego plotu ZNTK. Mowiono ze zginelo kilka osob, cos kiedys czytalem..... ale wypadek ten nie byl moim zdaniem naglosniony?
DLACZEGO???
Moze ktos z WAS moze mi cos powiedziec na ten temat.
Pozdrowienia. :zgooda:

danziger - Sob Maj 09, 2009 7:00 pm
Temat postu: Re: Wypadek ogorka 125
mribiega napisał/a:
DLACZEGO???

Nie wiem, ale najbardziej nasuwająca mi się na myśl przyczyna - to to, że takie czasy były, tragedii starano się nie rozgłaszać. Wszak wypadek autobusu to nie tak spektakularna katastrofa jak wybuch rotundy PKO chociażby...

mribiega - Nie Maj 10, 2009 3:06 pm
Temat postu: Wypadek ogorka 125
Dzieki za przeczytanie...
Zeby tak miec dostep do archiwalnych numerow Dziennika B lub Wieczoru W.Zdaje sobie sprawe ze to nielatwe tym bardziej ze niepamietam dokładnie daty!!! nawet roku.Mam nadzieje ze przeczyta ten post ktos kto wie cos wiecej...Pozdrawiam :zgooda:

Łukasz - Pon Maj 11, 2009 8:26 am
Temat postu: Re: Wypadek ogorka 125
mribiega napisał/a:
Zeby tak miec dostep do archiwalnych numerow Dziennika B lub Wieczoru W.


Wystarczy przejść się do odpowiedniej biblioteki, np. UG - obie gazety są dostępne w Bibliotece Ekonomicznej w Sopocie.

katalog.bg.univ.gda.pl, jakby co.

ruda - Czw Sie 06, 2009 9:26 pm

Jelczem "ogórkiem" do latarni morskiej w Nowym Porcie?

Cytat:
Jacek Michalak, właściciel latarni morskiej w Nowym Porcie, chciałby, by uruchomiona została autobusowa linia turystyczna z centrum Gdańska do latarni.

- Marzy mi się, by w przyszłym roku można było z centrum Gdańska do latarni dojechać Jelczem "ogórkiem" - mówi. - Byłaby to gratka zarówno dla miłośników komunikacji, jak i dla wilków morskich.
- To dobry pomysł, postaram się pomóc w jego realizacji - deklaruje Krzysztof Wiecki, radny PiS z Nowego Portu.

Co na to Zarząd Transportu Miejskiego? Sebastian Zomkowski, kierownik Sekcji Planowania i Rozliczania w ZTM i członek Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego zapowiada, że pomysł będzie przeanalizowany.


Jelcz "ogórek", wyprodukowany w 1984 roku, został wiosną sprowadzony, z inicjatywy PSSTM, do Gdańska z Górnego Śląska. Jest w dobrym stanie technicznym (jego poprzedni właściciel trzy lata temu przeprowadził remont), ma oryginalne wyposażenie. Dzięki staraniom hobbystów został przemalowany na oryginalne barwy Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Busdriver - Pią Lut 26, 2010 4:00 pm
Temat postu: Re: ... i te stare autobusy Jelcz "ogóerk"
Piotr napisał/a:
MIRECKI napisał/a:

a tak poza nawiasem te autobusy nie miały wspomagania



Zarówno Jelcz jak i Karosa 706RTO miały wspomaganie. Pneumatyczne zresztą. Do dzisiaj pamiętam charakterystyczne posykiwanie serwa podczas gdy szef interesu kręcił kółkiem.
Co prawda było to chyba raczej wspomaganie trochę symboliczne, nie dało się prowadzić ogórka w stylu dzisiejszych Solarisów i innych Manów (ta rączka zwieszona lużno, ten ogólny luz...) Taki dzisiejszy kierowca przeniesiony z automatycznej skrzyni na niesynchronizowaną skrzynię ogórka nie wyjechałby z zajezdni.
Piotr


To nie jest calkowicie tak, jak piszez- "mojego" ogorka moglem prowadzic jedna (lewa) reka, prawa spoczywala "luzno zawieszona" na dzwigni zmiany biegow. :wink:
Warunkiem byly dobrze przesmarowane zwrotnice i koncowki drazkow, oraz "zdrowy" rozdzielacz powietrza ( siedzial na koncu drazka podluznego na polaczeniu ze zwrotnica , jego zadaniem bylo sterowanie iloscia powietrza kierowanego do cylindra serwa umieszczonego na belce osi przedniej)
Jesli wszystko bylo ok, wspomaganie bylo wystarczajace do jazdy z "ogolnym luzem" :)

uKrawczyka - Wto Cze 08, 2010 9:44 pm

bavar napisał/a:
I ja pamiętam owe 'ogórki'! A oprócz tego taki dziwny [z dzisiejszej perspektywy oczywiście] wynalazek przystankowy, jakiego pochodną formę spotkamy chyba tylko jeszcze na naszych peronach PKS-u, czyli barierki prowadzące pasażerów tylko i wyłącznie do drzwi autobusu... :haha: To chyba miało być po to, aby nikt się nie pchał... :hiihihi: Nigdy nie zapomnę tych barierek na przystanku na starym chełmie koło poczty 8)) Tak, tak... tam właśnie w latach 80. był przystanek w kierunku Centrum...


Tak... I nic więcej w kierunku dzisiejszego nowego Chełmu nie było z zabudowy, na/przy rondzie na starym Chełmie była pijalnia piwa o nazwie Koliber i za nią zaczynały się pola, po których biegali żołnierze z Łąkowej... a 108 - nr. linii woziła nas do i z Wenusa... biegło się do ogórka , by zdążyc przed odjazdem wielokrotnie :-)

Nikt wtedy nie mówił: stary Chełm...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group